Fotorelacja z drugiego pleneru, który zapowiedziałem na specjalnym, sierpniowym spotkaniu Okiem Fotografa. Tym razem zaprosiłem na Starą Pragę w okolice: Kłopotowskiego, Jagiellońskiej, Okrzei, Ząbkowskiej i Brzeskiej. Nie udało mi się pokazać wszystkiego, co zaplanowałem (zmiany, burzenie, remonty, odnowienia i… bardzo ambitne plany), ale i tak obiektów do fotografowania nikomu nie brakowało 😉
Spotkaliśmy się przy Targowej i po kilku zdaniach wprowadzenia (historia Targowej, Wołowej, Kłopotowskiego, Pragi biskupiej, żydowskiej itp.) zaczęliśmy robić zdjęcia w najbliższym rejonie – przy ulicy Kłopotowskiego i Jagiellońskiej.
Pierwszymi obiektami były jednak słynne klatki schodowe przy Kłopotowskiego, które zaoferowały nam (jak zwykle) nie tylko ciekawe ujęcia, ale też nieco przyjemnego chłodu w ten kolejny gorący dzień.
Następnie przeszliśmy ulicą Okrzei, gdzie w jednej kamienicy urzekły nas koty, zwłaszcza jeden pozujący zaiste królewsko. Potem spędziliśmy nieco czasu na Ząbkowskiej, gdzie udało się nam uwiecznić ściąganie wiszących dekoracji, wykonanych z milionów słomek – odrzutów produkcyjnych.
Zajrzeliśmy na moment na Brzeską i zakończyliśmy na terenie Konesera, gdy zaczęło się już ściemniać.
Niestety nie udało mi się pokazać kilku planowanych miejsc (choć kilka miesięcy temu je widziałem), na przykład ze względu na burzenie kamienicy między Okrzei i Kłopotowskiego. Nie znalazłem też po remoncie w jednej z bram oryginalnych płytek terakoty. W innej wymieniono okna na niepasujące białe plastiki, do innej w ogóle nie ma już możliwości wejścia.
Historyczne detale też znikają. Na przykład wnęki po dawnych ujęciach wody coraz mniej przypominają te obiekty. Pojawiają się za to nowe budynki i ozdoby, stare zmieniają wygląd… Letnie knajpki i leżaki coraz mocniej wciskają się w zamierający bazar.
Praga się zmienia, gdzieniegdzie bardzo dynamicznie, warto ja uwieczniać…
Fotorelacja z drugiego pleneru, który zapowiedziałem na specjalnym, sierpniowym spotkaniu Okiem Fotografa, przygotowanym z okazji 180 lat ogłoszenia wynalazku. Nie była to zresztą jedyna rocznica, którą chciałem uczcić – 15 lat temu poproszono mnie bym poprowadził kursy fotograficzne, a pierwsze zajęcia odbyły się w dawnym budynku Bellony, właśnie przy Placu Europejskim. Tak zaczęła się moja poważna działalność edukacyjna na polu fotografii, nie licząc aktywności w ZPFP, zajęć w kole fotografii i klasie dziennikarskiej w LO im. J. Lelewela.
Organizacja, prowadzenie i podsumowanie: Irek Graff, Fotokursownia